Recenzja książki Dylemat




Bardzo lubię czytać thrillery, więc już nie mogłam doczekać się premiery najnowszej książki B.A. Paris. ,,Za zamkniętymi drzwiami" skradło moje serce, dlatego też miałam spore wymagania co do ,,Dylematu". Czy lektura zachwyciła mnie tak jak debiut brytyjskiej pisarki? Moją opinię znajdziecie poniżej!


Fabuła: 
           Livia od wielu lat planuje swoje przyjęcie urodzinowe. Huczna impreza jest największym marzeniem głównej bohaterki. W realizacji planu wspiera ją mąż. Adam chce sprawić żonie niespodziankę i rezerwuje bilet lotniczy do domu dla ich mieszkającej za granicą (dawno nie widzianej) córki Marnie, nic nie mówiąc o tym małżonce. Niestety, mężczyzna poznaje przykrą wiadomość dotyczącą samolotu Marnie, jakim dziewczyna miała podróżować. Tylko czy córka zdążyła wsiąść do maszyny? I czy Livia znająca perfidny sekret Marnie naprawdę chciałaby spotkać się ze swoją latoroślą? Co z urodzinową imprezą Livii? Jakie tajemnice skrywa cała rodzina?

Książka nie spełniła moich wygórowanych oczekiwań. Myślałam, że będzie pełna napięcia i niepokoju oraz wielokrotnie mnie zaskoczy. Okazało się, że ,,Dylemat"to przereklamowana lektura.  Brakowało w niej emocji. Fabuła była nudna i przewidywalna, a dylematy głównych bohaterów naciągane. Wcale nie żal mi było Marnie, która swoim zachowaniem pokazała prawdziwe oblicze wrednej zołzy. Obsesja Livii też wydawała mi się być dziwaczna. Książki wcale nie należy traktować w kategorii thrillera, bardziej obyczajówki bądź dramatu. Dla mnie to zwykły przeciętniak, mam nadzieję, że B.A. Paris wróci do formy i napisze jeszcze rewelacyjne książki, które poziomem będą przypominać jej pierwsze dzieła.
P.S. Jeśli ktoś chce wydać własną opinię na temat ,,Dylematu", zapraszamy do biblioteki, mamy ją w swoich zbiorach :)

Alicja Pietrzyńska

Komentarze