,,Marina" Carlosa Ruiza Zafona - recenzja


W piątek obiegła świat smutna wiadomość – zmarł znany i lubiany hiszpański pisarz Carlos Ruiz Zafon. Jego cykl powieści ,,Cmentarz Zapomnianych Książek" podbił serca wielu czytelników. Natomiast ja chciałam polecić także mniej znane lektury Zafona, skierowane głównie do młodzieży. Dzisiaj przedstawię wam recenzję ,,Mariny”. 


         Głównym bohaterami książki są nastolatkowie: Oscar i Marina. Od momentu, gdy udają się na tajemniczy cmentarz i podążają za nieznajomą kobietą – ich życie jest zagrożone. Chłopiec nagle znika. Okazuje się, że jego piękna koleżanka ukrywa przed nim pewny sekret.  Jak zakończy się ich wspólna historia?

       Książkę charakteryzuje mały format, więc czyta się ją niezwykle szybko. Bardzo podobało mi się tło akcji, która miała miejsce w Barcelonie lat osiemdziesiątych XX w. Przedstawione miasto było przerażające i mroczne, jedyne światło pochodziło od złowieszczego księżyca. Pisarz nakreślił cienką granicę pomiędzy życiem, a śmiercią. Dominującymi elementami w powieści były tez cienie i czarna magia. Oryginalna fabuła przypadła mi do gustu, a zakończenie zaskoczyło. Zachęcam do zapoznania się z lekturą nie tylko młodzież, ale i dorosłych. 


A jaka jest Wasza ulubiona książka Carlosa Ruiza Zafona?

Alicja

Komentarze